Hot desking to trend w urządzaniu i aranżacji przestrzeni biurowych cieszący się rosnącą popularnością na świecie. Polega on na takim zorganizowaniu przestrzeni, że żaden pracownik nie ma swojego na stałe przypisanego miejsca pracy. W biurze są zarówno biurka do pracy indywidualnej, jak i sale konferencyjne, w których odbywają się spotkania w większym gronie, a także biurka bez komputerów, również w wersji bez krzeseł za to z wysoko ustawionym blatem. Taka aranżacja pozwala pracownikom na dużą elastyczność w wyborze najbardziej odpowiadających mu w danej chwili warunków pracy.
Dla kogo?
Oczywiście takie rozwiązanie nie sprawdzi się w każdej firmie. Jest ono przeznaczone raczej dla korporacji, stawiających na elastyczne formy zatrudnienia, gdzie dużą rolę odgrywają nowoczesne technologie. W takich przypadkach pracownicy dysponują laptopami, część zadań mogą wykonywać zdalnie z domu, nie ma więc sztywnych godzin pracy. Dzięki temu można ograniczyć ilość stanowisk pracy, ponieważ nie wszystkie osoby zatrudnione w danej firmie muszą codziennie stawić się w jej siedzibie.
Ta elastyczność zakłada większą swobodę, otwartość w nawiązywaniu relacji w pracy. Jeśli firma zatrudnia na przykład 50 osób, to pracownik może lepiej poznać większość część załogi, niż gdyby miał przypisane jedno stałe stanowisko pracy. Jednak trzeba liczyć się z tym, że w takim układzie pracownik nie ma zapewnionej prywatności znanej ze standardu – nie mając swojego biurka nie może na nim umieścić zdjęcia najbliższych ani spersonalizować swojego miejsca pracy w żaden inny sposób.
Podnoszone biurka i stoły
Jednym z rozwiązań, które idealnie sprawdza się w przypadku hot deskingu są biurka i stoły z podnoszonym blatem. Wysokość można regulować przy użyciu komputera, a nawet smartfona. Warto w tym kontekście pamiętać także o tym, że zmiana pozycji z siedzącej na stojącą jest zalecana przez specjalistów, mówiących o niebezpieczeństwach zdrowotnych wynikających z siedzącej pracy i takiego stylu życia. Podnoszone biurka mogą także stymulować kreatywność pracowników, co jest z pewnością wysoce pożądane przez pracodawców.